Najnowsze dowcipy
- Co robi blondynka po stosunku?
1. Otwiera drzwi samochodu.
2. Idzie do domu.
3: Mówi ”Dzięki, chłopcy!”
4: Mówi ”Czy wszyscy gracie w tej samej drużynie?”
5: Mówi ”Kim byli ci wszyscy faceci?”
1. Otwiera drzwi samochodu.
2. Idzie do domu.
3: Mówi ”Dzięki, chłopcy!”
4: Mówi ”Czy wszyscy gracie w tej samej drużynie?”
5: Mówi ”Kim byli ci wszyscy faceci?”
99
Dowcip #5120. - Co robi blondynka po stosunku? w kategorii: Śmieszne dowcipy o blondynkach.
Humor z zeszytów szkolnych:
- Sobieski bardzo kochał Marysieńkę, ale ciagnęło do do Turków.
- Człowiek potrafi wyrazić swój wyraz twarzy, a małpa nie.
- Ulepiliśmy bałwana jeszcze wiekszego od naszego tatusia.
- Trzej królowie nazywali się: Kacper, Melchior i Wańkowicz.
- Sobieski bardzo kochał Marysieńkę, ale ciagnęło do do Turków.
- Człowiek potrafi wyrazić swój wyraz twarzy, a małpa nie.
- Ulepiliśmy bałwana jeszcze wiekszego od naszego tatusia.
- Trzej królowie nazywali się: Kacper, Melchior i Wańkowicz.
5555
Dowcip #7531. Humor z zeszytów szkolnych w kategorii: Śmieszny humor dla dzieci, Śmieszny humor szkolny.
Jak najprościej znieważyć ludzi wyznających islam?
- To się okaże, kiedy jakiś człowiek przejdzie na tę kozią religię.
- To się okaże, kiedy jakiś człowiek przejdzie na tę kozią religię.
2120
Dowcip #28292. Jak najprościej znieważyć ludzi wyznających islam? w kategorii: Żarty religijne, Śmieszne dowcipne zagadki.
Pewien człowiek został skazany na siedem lat, siedem miesięcy i siedem dni więzienia.
- Siedem dni za to, że patrzył na Lecha Kaczyńskiego.
- Siedem miesięcy za to, że patrzył przez lunetę.
- Siedem lat za to, że luneta była przymocowana do karabinu.
- Siedem dni za to, że patrzył na Lecha Kaczyńskiego.
- Siedem miesięcy za to, że patrzył przez lunetę.
- Siedem lat za to, że luneta była przymocowana do karabinu.
1717
Dowcip #17286. Pewien człowiek został skazany na siedem lat w kategorii: Śmieszne żarty o Lechu Kaczyńskim, Żarty o więźniach, Dowcipy polityczne, Humor o więzieniu.
Trzecia nad ranem. Do drzwi łomocze ksiądz z ministrantem:
- Otwierać, mamy nakaz kolędy!
- Otwierać, mamy nakaz kolędy!
2121
Dowcip #4264. Trzecia nad ranem. w kategorii: Śmieszne żarty o duchownych, Żarty o ministrantach.
Blondynka do blondynki:
- Ty, lotniarz to groźny ptak?
- Nie wiem,a co?
- Wczoraj wystrzeliłam cały magazynek, zanim puściła człowieka!
- Ty, lotniarz to groźny ptak?
- Nie wiem,a co?
- Wczoraj wystrzeliłam cały magazynek, zanim puściła człowieka!
88
Dowcip #18874. Blondynka do blondynki w kategorii: Śmieszne kawały o blondynkach, Żarty o ptakach, Dowcipy o pistoletach.
Rozmowa policjantów:
- Oskar, chciałbym przypomnieć, że nie wolno używać wulgarnych słów przez stację!
- To jak mam mówić?
- Oskar, chciałbym przypomnieć, że nie wolno używać wulgarnych słów przez stację!
- To jak mam mówić?
44
Dowcip #20934. Rozmowa policjantów w kategorii: Żarty o policjantach.
Najmniejszą częścią chemii jest pierwiosnek.
1011
Dowcip #3581. Najmniejszą częścią chemii jest pierwiosnek. w kategorii: Kawały szkolne, Śmieszny humor chemiczny.
Chłopak zaciągnął się do komandosów. Po przeszkoleniu, razem z innymi rekrutami zabrany został na pierwszy skok ze spadochronem. Następnego dnia dostał przepustkę do domu. Wita się z ojcem, a ten pyta:
- Jak było?
- Gdy samolot osiągnął odpowiednią wysokość, sierżant otworzył drzwi i spytał, kto skoczy na ochotnika. Skoczyła połowa z nas.
- I ty synu?
- Jeszcze nie. Wtedy sierżant zaczął nas po kolei wyrzucać.
I skoczyłeś, synu?
- Jeszcze nie. Zostałem sam. Sierżant próbował mnie wyrzucić, ale ja uczepiłem się drzwi i nie puszczałem. Wtedy on, a facet ma dwa metry wzrostu i waży sto dwadzieścia kilogramów, wyjął kij bejsbolowy i wrzasnął: ”Albo skoczysz, albo wsadzę ci to w tyłek!”.
- I wtedy skoczyłeś?
- No, troszkę? Na początku ...
- Jak było?
- Gdy samolot osiągnął odpowiednią wysokość, sierżant otworzył drzwi i spytał, kto skoczy na ochotnika. Skoczyła połowa z nas.
- I ty synu?
- Jeszcze nie. Wtedy sierżant zaczął nas po kolei wyrzucać.
I skoczyłeś, synu?
- Jeszcze nie. Zostałem sam. Sierżant próbował mnie wyrzucić, ale ja uczepiłem się drzwi i nie puszczałem. Wtedy on, a facet ma dwa metry wzrostu i waży sto dwadzieścia kilogramów, wyjął kij bejsbolowy i wrzasnął: ”Albo skoczysz, albo wsadzę ci to w tyłek!”.
- I wtedy skoczyłeś?
- No, troszkę? Na początku ...
53